piątek, 24 marca 2017

#Aparatka - w końcu rozpoczynam drogę w stronę pięknego uśmiechu!


Cześć,

zęby zawsze były moim kompleksem. Zawsze widziałam w lustrze dziewczynę ze szparą między zębami. Nigdy nie uśmiechałam się szeroko, nie pokazywałam zębów. Wyćwiczyłam sobie sprawne zakrywanie buzi podczas śmiechu, i płaski uśmiech...

Wszyscy mówili, że mam śliczny uśmiech, że przesadzam. Moje zęby nigdy nie były priorytetem zwłaszcza, że ortodonta i aparat to było coś bardzo drogiego. 

 (to są moje zęby...) tak wiem, straszne...

Przyznam się, że nigdy nie chodziłam do dentysty. Zwlekałam z tym bardzo długo. Kilka lat. Na szczęście moje zęby są zdrowe i silne. Kiedy w końcu znalazłam stałą pracę i moje zarobki wpływały co miesiąc na konto zaczęłam myśleć nad aparatem. Pieniądze były ale był też strach przed naprawą zęba, który był w tragicznym stanie. No i tak zwlekałam...
No ale przezwyciężyłam strach i wyleczyłam wszystkie zęby. No i zdecydowałam się na aparat ortodontyczny.

Po pierwsze moja Pani dentystka jest też ortodontką. Miałam do niej zaufanie, mieszkałam blisko gabinetu więc nie zastanawiałam się nad nikim innym. Więc na początek była konsultacja, miałam zrobione też dwa zdjęcia Pantomograficzne i cefalometryczne i wycisk szczęki. Nic z tych rzeczy nie było bolesne ani nieprzyjemne. Normalna rzecz, nie ma się czego bać. Może to wszystko strasznie brzmi i wygląda ale tak naprawdę to nic strasznego. 

Po tym wszystkim przychodzi czas na wybór aparatu. Jest kilka rodzai. Ja zdecydowałam się na estetyczny czyli ten mniej widoczny. Za jakiś czas będę miała także zakładany aparat na dolny łuk, ale jeszcze nie wiem który wybiorę. Pamiętajcie, jeżeli macie wadę zgryzu to aby wada została skorygowana poprawnie musi być założony górny i dolny łuk. Jeżeli Wasz ortodonta zaleci Wam jeden łuk to uciekajcie gdzie pieprz rośnie bo będzie to tylko zbędny wydatek ponieważ wada może wrócić i znowu będzie konieczne założenie aparatu a to generowanie dodatkowych kosztów. 


Założenie jednego łuku trwa około godzinę, jest to zupełnie bezbolesne.A co później? Czy boli?
Powiem szczerze, mnie bolało. Mam tendencję do zaciskania szczęki i wtedy ból był dość mocny ale to tylko przez pierwsze 3 dni. Później już nic nie bolało. Po tygodniu zapomniałam, że go mam. Jedzenie sprawia mi problem. Zwłaszcza jeżeli mam coś ugryźć. Twarda bułka odpada, jabłka również. W tej chwili najciężej jest mi podczas śniadań i kolacji. Zawsze była bułka a teraz muszę kombinować. Sałatki z makaronem, warzywne, owsianka czy jogurty. Dają radę ale jednak moje żywienie uległo zmianie. I z tym trzeba się liczyć. No i musiałam odstawić colę. To chyba akurat dobrze bo cola to nic dobrego ale trzeba było zmienić nawyki. 

Jestem też po pierwszej wymianie gumek. Nie było tragedii, trochę bolało (ale bez przesady). Trwało to niecałe 10 minut więc szybciutko. Na następnej wizycie będę miała oprócz gumek wymieniany drucik. Zobaczymy...

Czy po miesiącu coś się zmieniło? Wydaje mi się, że tak. Ta "główna" szpara delikatnie się zmniejszyła. 

Czy warto wydawać tyle pieniędzy na zęby? Myślę, że WARTO! Uśmiech, zwłaszcza biały i równiutki dodaje nam urody! Więc nie warto się bać i z tym zwlekać! Ja ze swojego aparatu jestem zadowolona i coś mi się wydaje, że dolny łuk założę sobie również taki estetyczny.




 Dajcie znać czy macie aparat? Ile już nosicie i ile Wam zostało?
A może myślicie nad założeniem?
I wiecie czy tylko Coli nie można pić? A co z energetykami? Tiger itd?



9 komentarzy:

  1. Miałam co dopiero pierwszą wizytę, w ten poniedziałek będę miała drugą. Jeszcze nie wiem jaki wybiorę aparat, ale najlepiej taki, aby nie było go widać. Twój bardzo mi się podoba :)
    A ty po ilu wizytach miałaś wstawiony aparat?

    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile się nie mylę to na trzeciej wizycie. Konsultacja była pierwsza, zdjęcia robiłam w innym miejscu, na 2 wizycie miałam robione wyciski a na trzeciej już miałam aparat :)
      Estetyczny aparat jest o wiele mniej widoczny no i mam wrażenie, że nie ociera się tak mocno o dziąsła i nie robi ran. :)

      Usuń
  2. życzę fajnych efektów :D

    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny. Też bym chciała, ale to spory wydatek i na razie odwlekam decyzję. Ładne i zdrowe zęby to podstawa.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje zęby wcale nie są straszne. Również mam przerwę między dwoma pierwszymi ząbkami i nie uważam, aby było to koszmarem :-) Kiedyś kusił mnie aparat, ale finalnie się nie zdecydowałam :-)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Karolina [ blog]

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny i ciekawy wpis :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój znajomy ortodonta Lublin poprawił znacząco moje uzębienie. Twoje zęby przed aparatem i tak wyglądały dużo lepiej niż moje, teraz natomiast udało się je pięknie wyrównać i wybielić. Koszt nie był mały, jednakże efekt wart był tych pieniędzy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Twój uśmiech zasługuje na perfekcję! Aparat na zęby to drobny krok ku pewności siebie i zdrowiu jamy ustnej. Zmieniając wygląd, zmieniasz także sposób, w jaki świat Cię postrzega! https://ochotanausmiech.pl/aparat-staly-kosmetyczny/

    OdpowiedzUsuń
  8. To świetna decyzja! Będę trzymać kciuki za Twój sukces na tej drodze do pięknego uśmiechu!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze :*
Zapraszam do obserwowania :)