Cześć.
Jakiś
czas temu zdecydowałam się na zakup produktów Ziaja z serii Liście Manuka do
cery normalnej, tłustej i mieszanej. Pozytywne opinie skłoniły mnie do zakupy
całego zestawu tj.
- żel myjący normalizujący na dzień/ na noc;
- tonik zwężający pory na dzień/ na noc;
- krem nawilżający balans korygująco-ściągający na
dzień.
Za zestaw zapłaciłam 19,90. Osobno dokupiłam Pastę do
głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom, która kosztowała mnie
jakieś 7 zł.
Oczywiście na rynku znajdziemy z tej samej serii krem z
kwasem migdałowym na noc, reduktor zmian potrądzikowych i żel z peelingiem
oczyszczający pory.
Dla osób, które nie słyszały o tych produktach opowiem
króciutko co i jak. Liście Manuka, znane ze swoich właściwości
antybakteryjnych, ściągających i łagodzących mają być ratunkiem a zarazem
ukojeniem dla cery problematycznej/trudnej.
Każdy z tych produktów ma przede wszystkim oczyszczać. Po
drugie łagodzić. Po trzecie redukować nadmiar wydzielanego sebum no i nawilżać.
Dużo tego. Seria przez wiele osób nazywana cudem, kosmetykiem wszech czasów,
ulubieńcem.
Cały miesiąc namiętnie testowałam zakupione przez mnie
produkty. Odstawiłam moją serię z Clinique na rzecz Ziaji. Zapraszam więc na
moją recenzję.
Jakoś mniej więcej po 2 tygodniach moja cera zaczęła się
oczyszczać, tzn miałam konkretny wysyp. Ale wszystko bardzo szybko się zagoiło
i od tamtego czasu zdarzają mi się pojedyncze wypryski,
które bardzo szybko znikają.
Żel
myjący, który stosowałam codziennie rano i wieczorem po uprzednim (wieczornym)
demakijażu urzekł mnie przede wszystkim świeżym zapachem i i takim samym
efektem odświeżenia i oczyszczenia na mojej twarzy. Dobrze radzi sobie z
resztkami podkładu. Odczuwałam delikatne ściągnięcie po umyciu.
Niestety
zawiodłam się na toniku zwężającym pory. Po pierwsze aplikator w formie sprayu
jest bardzo uciążliwy i źle mi się go używa bo przecież nie będę aplikować go
bezpośrednio na twarz. A psikanie sto razy na wacik, żeby coś się na nim
znalazło to lekkie przegięcie tonik w takiej formie nie przekonał mnie). Po
drugie WCALE nie zwęża porów, ani trochę. Fajnie odświeża, z oczyszczaniem
radzi sobie jak każdy przeciętny tonik więc SZAŁU NIE MA.
Krem
nawilżający balans korygująco-ściągający na dzień (strasznie długa nazwa) to
nietłusty lekki krem z filtrem SPF 10. Śmieszne, bo konsystencja kremu jest
sama w sobie bardzo gęsta i ciężka. Wchłania się kilka minut, czuć nawilżenie
po aplikacji. Nie gryzie się z podkładami, delikatnie matuje. Nie zrobił mi absolutnie
nic złego.
Pasta
do głębokiego oczyszczania to nic innego jak pasta peelingująca, czyli zwykły
peeling. Oczyszcza i złuszcza naskórek. Nie mam tej paście nic do zarzucenia.
Uważam,
że w tym przedziale cenowym nie znajdziecie lepszych produktów do oczyszczania
cery. Są genialne, nie powodują reakcji alergicznych (na mojej wrażliwej
cerze), dobrze radzą sobie z usuwaniem makijażu i nawilżaniem. Dodatkowo dają
odczucie świeżości i czystej cery.
Napiszcie
w komentarzach czy znacie się z serią Liście Manuka i co o niej myślicie. ;)
Miałam ten żel, który niestety wysuszał mi skórę. Mam skórę suchą, więc może po prostu nie jest dla mnie przeznaczony. Przez to nie mam ochoty już na resztę serii, aczkolwiek tonik kusił. Ale po twoim poście nie sięgnę po niego ;)
OdpowiedzUsuńŻel i tonik do twarzy z tej serii uwielbiam, pozostałych produktów jeszcze nie miałam, ale na pewno wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńkocham tą serię! P.S. wino Carlo Rossi uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńHaha też zauważyłam winko bo to również moje jedne z ulubionych :D. Serię znam i mam chyba wszystkie produkty. Nie powala na kolana. Chyba najbardziej lubię tonik. Zwłaszcza w upały :D
UsuńCarlo Rossi to moje ulubione wino :) Tonik fajnie odświeża i jest idealny na lato :)
UsuńUwielbiam te serie!
OdpowiedzUsuńProdukty super, sprawdziły się extra u mnie :)
Pozdrawiam zapraszam na nowy post oliwiafelkel.blogspot.com
Także mam kosmetyki z tej firmy! Sprawdzają się świetnie. :)
OdpowiedzUsuńhttp://fasionsstyle.blogspot.com/
Moja ulubiona seria z ziaj :)
OdpowiedzUsuńTak, inne serie się u mnie nie sprawdziły. Tylko Liście Manuka :)
Usuńfajna jest ta seria, miałam każdy z jej produktów, a pastę nawet kilka razy
OdpowiedzUsuńJa na pewno kupię ponownie krem i pastę. :)
UsuńCzy ta pasta nadaje się do codziennego użytku czy jest zbyt mocna, by ją stosować tak często?
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii, ale jeśli żel oczyszcza pory i resztki z podkładu czy kremu BB tak dobrze, jak mówisz, to się na to skuszę, tym bardziej, że nie jest to wielka inwestycja. ;)
_________________
pisane-atramentem.blogspot.com
Ja pastę używam tak co 2-3 dni ponieważ nie potrzebuję tak często złuszczania naskórka. Ziarenka są dość drobne ale moja buzia jest po niej przez jakiś czas zaczerwieniona. Dla mojej wrażliwej cery jest zbyt mocny. Możesz spróbować stosować ją codziennie i zobaczyć jak będzie reagowała Twoja cera. Ale raz na jakiś czas tak czy tak będzie konieczna przerwa w stosowaniu :)
Usuń