Cześć.
Jakiś czas temu firma Garnier wprowadziła na rynek nowy produkt.
Słynny płyn micelarny został wzbogacony o olejek arganowy tworząc nową
dwufazową formułę.
Jak zapewnia producent, płyn ten ma skutecznie usuwać trwały i
wodoodporny makijaż. Ma być przy tym delikatny i odpowiedni dla każdego typu
skóry. Przy okazji ma odżywiać i koić. I nie pozostawiać tłustej warstwy na
skórze
Kosztuje pewnie od 20 do 25 zł. Ja kupiłam w jednym ze sklepów
internetowych za 23 zł.
Płyn micelarny z Garniera miała chyba każda z Nas. Ja nawet nie
wiem ile butelek zużyłam. Kupiłam tą nową wersję z ciekawości. I jestem
zadowolona z zakupu.
Bardzo urzekł mnie zapach tego produkty. Jest bardzo słodki ale
przyjemny.
Moim zdaniem bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Tusz
do rzęs usuwa bardzo szybko za to trochę dłużej trzeba się pomęczyć przy
wodoodpornych produktach. Zmywa je, aczkolwiek trochę trzeba popracować.
Wszelkiego rodzaju szminki zmywa bez problemu, nawet te matowe.
Nie zostawia śladu po podkładzie :)
Po użyciu skóra jest gładka i nawilżona ale w żadnym wypadku
tłusta. Nie powoduje ściągnięcia ani jakiegokolwiek napięcia skóry.
Moim zdaniem jest to bardzo dobry produkt. Przewyższa swoich
poprzedników przede wszystkim w zapachu i tym w jakim stanie pozostawia skórę.
I jest o wiele bardziej przyjazny i delikatny dla skóry. Na pewno kupię go
ponownie!
A Wy już testowałyście?
Wlasnie zaczęłam go używać po skończeniu różowej wersji i jestem zachwycona :) A zapach przepiękny :) Obawiam się, że do różowej wersji już nie wrócę ;)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że do tych "starszych" wersji nie wrócę :)
UsuńMiałam ten płyn i byłam bardzo zadowolona z niego :) Napewno w przysłości do niego powrócę :)
OdpowiedzUsuńhttp://fasionsstyle.blogspot.com/
muszę go w końcu kupić!
OdpowiedzUsuńUwielbiam go! Rewelacyjnie się u mnie sprawdza!
OdpowiedzUsuńTrochę nie na temat: ale masz świetny typ urody! :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
TEYZZ BLOG
Bardzo dziękuję :)
Usuńwygląda zachęcająco :) mój ostatni zakup strasznie podrażniał mi oczy i nie byłam z niego zadowolona, teraz faktycznie rozglądnę się za takim płynem ;d
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
NAHTURAL.blogspot.com
Nie miałam go jeszcze nigdy ale kusi :) Obserwuje kochana :)
OdpowiedzUsuńSzczerze nie próbowałam go jeszcze, ale twój post mnie do tego przekonał :D
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwacje?
Pozdrawiam gorąco!
M.Ó.J B.L.O.G!
Muszę spróbować, wygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńhttp://psychologpopracy.blogspot.com/